Skip to main content

W poniedziałek 15-07-2019r. do jednego z serwerów bułgarskiego ministerstwa finansów włamali się Hackerzy i pobrali dane 5 milionów obywateli. Aby udowodnić swoje włamanie przesłali do mediów 1,1 miliona nazwisk wraz z numerami identyfikacyjnymi oraz deklaracjami podatkowymi i innymi informacjami o składkach zdrowotnych. Rząd Bułgarii potwierdził, że to dane z publicznych baz.oraz że doszło do cyberataku.

W następny dzień po włamaniu we wtorek dnia 16-07-2019r.  Mładen Marinow, szef bułgarskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, oraz Władisław Goranow, minister finansów oficjalnie potwierdzili, że z bazy danych Krajowej Agencji Przychodów (NAP) wyciekło ok. 3 proc. danych.

Ich zdaniem do systemu NAP włamano się za elektronicznych usług, które pozwalają na złożenie w wersji elektronicznej podania o zwrot podatku VAT. W chwili obecnej ta usługa została wyłączona. Według ministra nie ma niebezpieczeństwa dla pracy urzędu podatkowego i dalszego ściągania należnych podatków.

Według portalu finansowego Kapitał jest to największy w Bułgarii wyciek danych osobowych jaki miał miejsce do tej pory.

„Stan waszego cyberbezpieczeństwa to parodia”. tak napisali Hakerzy w mailu do redakcji przesyłając dowód w postaci 1.1 miliona danych osobowych.